Nadmiar kwasu moczowego we krwi kojarzy się najczęściej z podagrą (dną moczanową). W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć temat diety w dnie moczanowej i przyczyn nadmiaru kwasu moczowego we krwi.
Ogólne zalecenia dietetyczne w dnie moczanowej opierają się na ograniczeniu spożywania puryn w diecie. Pytanie, czy na pewno spożywanie puryn ma znaczenie?
Każda komórka posiada w swojej strukturze puryny chociażby w DNA, RNA, czy ATP. Spożywanie produktów zawierających niską zawartość puryn najczęściej jest równoznaczna ze spożywaniem pokarmów śmieciowych, silnie przetworzonych. Czy to na pewno dobry plan ?
Ciekawostką jest, że alkohol, który nie zawiera puryn najbardziej podnosi poziom kwasu moczowego we krwi. Dwa piwa podnoszą poziom kwasu moczowego we krwi aż o 10%, natomiast picie na umór zwiększa go aż dwukrotnie! Pijąc alkohol zmuszamy wątrobę do rozkładu ATP w procesach odtruwających w związku z czym dochodzi o uwolnienia znacznych ilości puryn. Również dlatego, że przy okazji utleniamy całą masę komórek, niszcząc materiał genetyczny (DNA i RNA) i pozostałe struktury, co powoduje uwalnianie się puryn, a następnie wzrost kwasu moczowego we krwi.
Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na kwas moczowy jest fruktoza.
Spożycie fruktozy podnosi poziom kwasu moczowego we krwi aż o 13%. Dodatkowo duże ilości fruktozy znacznie podnoszą insulinę, przez co wpływają na rozwój syndromu metabolicznego, a stad już bardzo blisko do powstania dny moczanowej. Fruktoza musi być zmetabolizowana przez enzym fruktokinazę C, co wymaga zużycia ogromnych zasobów fosforu i ATP, co spowoduje rozbicie nie tylko ATP, ale i AMP do IMP – molekuły, która bardzo łatwo przekształca się w kwas moczowy. Fruktoza dodatkowo bardzo skutecznie zwiększa stres oksydacyjny wewnątrz komórki. Ale to nie wszystko! Dowiedziono, ze fruktoza nie tylko powoduje wzrost poziomu kwasu moczowego we krwi, ale również zatrzymuje jego wydalanie!
Istnieje wiele czynników regulujących wydalanie kwasu moczowego. Jednym z nich jest insulina., która zwiększa reabsorbcję kwasu moczowego w nerkach, tak samo jak reabsorbcję sodu powodując przy tym podwyższenie ciśnienia.
Jeśli więc spożywanie puryn miałoby znaczenie, dlaczego weganie niejedzący w ogóle mięsa miewają wyższy poziom kwasu moczowego we krwi?
Jak to jest z tym kwasem moczowym?
Kwas moczowy jest jednym z najbardziej podstawowych przeciwutleniaczy w organizmie. Tak więc, jeśli toczy się przewlekły stan zapalny, a do tego mamy wysoki poziom insuliny, jest to idealne środowisko do akumulacji kwasu moczowego we krwi. Jednak to nie kwas moczowy sam w sobie jest zły, a jego akumulacja.
Co powinniśmy zrobić jeśli w naszych wynikach badań krwi pojawi się podwyższony kwas moczowy?
- Przede wszystkim wyrzućmy alkohol, słodycze, soki owocowe i produkty bogate we fruktozę.
- Wyeliminujmy z naszej diety produkty wysoko przetworzone, zawierające konserwanty, sztuczne barwniki i polepszacze smaków.
- Całkowicie wyrzućmy pszenicę i produkty pszenne!!! – pszenica jest produktem przetworzonym, bardzo prozapalnym i insulinogennym
Co jeść?
- WARZYWA, mięso, podroby, ryby, jaja, owoce (ale bez przesady), zboża (żyto, jęczmień gryka, proso, owies – wszystko oprócz pszenicy), nabiał (o ile nie ma nietolerancji; nie za często; tylko prawdziwy, przygotowany w tradycyjny sposób)
- Należy pamiętać, że dieta powinna być jak najbardziej urozmaicona – wtedy najtrudniej jest popełnić jakikolwiek błąd
Co pić?
- wodę, wodę i jeszcze raz wodę!!!
- herbatki ziołowe
- max. 2 małe kawy dziennie – o ile jest dobrze tolerowana
Ważną kwestią tak jak przy każdej zdrowej diecie jest aktywność fizyczna, która jest potrzebna absolutnie każdemu, ale powinna być dostosowana do organizmu i jego potrzeb.
Jeśli po zastosowaniu się do powyższych wskazówek poziom kwasu moczowego nie spada, należy wykonać głębszą diagnostykę i zastosować indywidualny program żywieniowy.