Nie ma 100% niezawodnej odporności. Każdy z nas prędzej czy później złapie jakąś infekcję — i to jest normalne. Ważne jednak, by nie zdarzało się to zbyt często i nie trwało zbyt długo.
Jeśli infekcje pojawiają się częściej niż raz czy dwa razy w roku, to znak, że układ odpornościowy potrzebuje wsparcia, a nasz organizm prawdopodobnie zmaga się z zaburzeniami metabolicznymi.
Odporność a metabolizm – co mają wspólnego?
Układ odpornościowy bardzo często „siada” jako pierwszy, gdy w organizmie pojawiają się zaburzenia metaboliczne. Dlatego jeśli naprawdę chcemy wzmocnić odporność, warto zacząć od wyrównania gospodarki metabolicznej.
Przyczyn takich zaburzeń może być wiele: niedobory witamin i minerałów, toksyny, pasożyty, przewlekłe zakażenia, metale ciężkie, prozapalna dieta, stres czy brak snu.
Aby poznać źródło problemu, warto wykonać przynajmniej podstawowe badania krwi, które mogą wskazać, w którym kierunku warto pogłębić diagnostykę. Bez tego działamy po omacku. Każdy organizm jest inny, a te same objawy mogą mieć różne przyczyny.
Układ pokarmowy a odporność – nie obciążaj swojego organizmu
Jeśli chcemy wzmocnić odporność, powinniśmy unikać dodatkowych obciążeń dla układu immunologicznego.
Układ odpornościowy ma jedno główne zadanie: zwalczać patogeny.
Jeśli jednak stale zajmuje się neutralizowaniem toksyn, niedotrawionych resztek pokarmowych i stanów zapalnych – po prostu nie ma siły bronić organizmu przed infekcjami.
Zaburzenia trawienia takie jak zbyt mała ilość kwasu żołądkowego, infekcje pasożytnicze, dysbioza i nieszczelne jelita (tutaj znajdziesz prace naukową na ten temat) sprawiają, że do krwiobiegu trafiają patogeny i niestrawione cząstki pokarmowe. Wtedy układ odpornościowy zaczyna walczyć nie tylko z wirusami, ale również z substancjami pochodzącymi z układu pokarmowego, które nie powinny się tam znaleźć..
Toksyczne obciążenie organizmu
W dzisiejszych czasach toksyny są wszędzie — w powietrzu, jedzeniu, ubraniach, kosmetykach, a nawet w meblach.
Szczególnie niebezpieczne są metale ciężkie, które zaburzają podstawowe funkcje metaboliczne i osłabiają odporność.
Choć trudno ich całkowicie uniknąć, warto ograniczać kontakt z przetworzoną żywnością, substancjami chemicznymi i regularnie wzmacniać mechanizmy detoksykujące organizmu. Jeśli natomiast podstawowe wyniki badań sugerują, że może być problem z przytłoczeniem organizmu metalami ciężkimi, warto wykonać odpowiednie badania w tym kierunku. Może tutaj posłużyć analiza pierwiastkowa włosów, diagnostyka biorezonansem, onkopakiet i inne badania pierwiastkowe z krwi lub specjalistyczne badania moczu.
Pasożyty, grzyby, obciążenia mikrobiologiczne
Ciekawym, często pomijanym aspektem obciążenia układu odpornościowego są pasażerowie na gapę – pasożyty jelitowe, czy grzyby np. tak często spotykany przerost candidy. Choć nie zawsze da się je wykryć standardowymi badaniami, w praktyce obserwuję, że u pacjentów z przewlekłymi infekcjami lub częstymi przeziębieniami bardzo często tutaj leży problem.
Jak one działają?
- Zaburzają równowagę mikrobioty jelitowej, zwiększając dysbiozę i przepuszczalność jelit – co oznacza, że więcej antygenów i patogenów dostaje się do krwiobiegu i obciąża układ odpornościowy.
- Wywołują chroniczny stan zapalny, stale mobilizując układ immunologiczny – to efekt „ciągłej walki”, która przeciąża odporność.
- Wytwarzają toksyczne metabolity (mykotoksyny, aflatoksyny, endotoksyny i inne), które mogą hamować funkcję limfocytów, makrofagów i innych komórek obronnych.
- Mogą konkurować o mikroelementy (takie jak cynk, magnez, żelazo), które są niezbędne do działań wielu enzymów odpornościowych, co pogłębia niedobory i osłabienie obrony organizmu.
Dlatego w diagnostyce obciążeń układu immunologicznego warto rozważyć metodę mniej inwazyjną i bardziej przystępną cenowo, taką jak diagnostyka biorezonansem za pomocą urządzenia medycznego Bicom Optima – pomaga zidentyfikować obciążenia pasożytnicze, grzybicze, bakteryjne i wirusowe oraz umożliwia ich eliminację.
Co jeść, by wspierać układ odpornościowy?
Im uboższa dieta, tym większe ryzyko niedoborów i słabszej odporności.
Pokarmy mogą działać pro- lub przeciwzapalnie. Gluten, lektyny ze zbóż, nabiał czy inne nietolerowane białka mogą stymulować układ odpornościowy i prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych.
Pierwszy krok do wzmocnienia odporności to:
- wyeliminowanie pszenicy i słodyczy (szczególnie przetworzonych)
- ograniczenie nabiału ze sklepu,
- zwiększenie ilości warzyw, zdrowych tłuszczów i pełnowartościowego białka dobrej jakości.
Jeśli podejrzewasz nietolerancje pokarmowe, warto wykonać test na nietolerancje (IgG zależne) lub skonsultować się z dietetykiem.
Czy suplementacja ma sens?
Nawet najlepsza dieta nie jest dziś w stanie pokryć pełnych potrzeb organizmu. Przy już istniejących problemach zdrowotnych warto więc sięgać po suplementację celowaną, opartą na wynikach badań.
Pamiętaj jednak – suplementacja nie zastąpi zdrowej diety!
Jednym z kluczowych suplementów wspierających odporność jest witamina D, której niedobór ma związek z osłabieniem bariery immunologicznej.
Warto wiedzieć, że:
- witamina D działa synergicznie z magnezem, witaminą K2, E i A,
- bez magnezu witamina D nie może być prawidłowo aktywowana,
- jej wchłanianie poprawia obecność zdrowych tłuszczów w diecie (np. olej MCT, awokado, ryby).
➡️ Zapoznaj się z moim poprzednim wpisem na temat suplementacji witaminy D
Sen i regeneracja – naturalny booster odporności
Osoby, które często łapią infekcje, bardzo często śpią zbyt mało.
Niedobór snu to jeden z największych stresorów dla organizmu – zaburza pracę hormonów, zwiększa poziom kortyzolu i osłabia układ immunologiczny i możliwości regeneracyjne organizmu.
Dlatego sen przed 22:00 to nie tylko luksus, ale profilaktyka chorób i wsparcie odporności.
Pozdrawiam,
Iwona Prażmo

