Co zrobić, aby wzmocnić odporność?
Nie ma 100% niezawodnej odporności. Każdy prędzej czy później złapie jakąś infekcje. Ważne, aby nie zdarzało się to zbyt często i nie trwało zbyt długo. Jeśli jednak zdarza się to częściej niż raz, czy dwa do roku to znaczy, że nasza odporność kuleje i warto coś z tym zrobić. Pierwsza kwestia jest taka, że układ odpornościowy bardzo często siada jako pierwszy jeśli w organizmie są zaburzenia metaboliczne. Czyli tak naprawdę, jeśli chcemy wzmocnić naszą odporność powinniśmy zacząć od wyrównania wszelkich zaburzeń metabolicznych jakie występują w organizmie. Przyczyn takich zaburzeń może być wiele: niedobór witamin, pierwiastków, obecność toksyn, zła dieta i
Witamina D. Co w niej takiego szczególnego?
Jak to jest z tą witaminą D? Dlaczego jest taka ważna? Czy jest potrzeba suplementacji, czy wystarczy ekspozycja na słońce? Lekarze raczej nie dają skierowania na badanie poziomu witaminy D3. A szkoda, bo okazuje się, że większość ludności ma ogromne niedobory tej witaminy. Wiele badań wskazuje, że gdybyśmy mieli optymalny poziom witaminy D w organizmie uchroniłoby nas to przed wieloma chorobami, a na pewno znacząco zmniejszyło ryzyko zachorowań. Odpowiedni poziom witaminy D poprawia funkcje insuliny, zmniejsza ryzyko pojawienia się zakrzepów, a także jest bardzo pomocna w chorobach płuc np. gruźlicy. Badania wykazują, że odpowiedni poziom wit D redukuje ryzyko zachorowania
Co jeść na śniadanie?
Tracisz koncentrację w ciągu dnia? A co jadłeś na śniadanie? Okazuje się, że to co jemy ma ogromny wpływ na pracę naszego mózgu. W kontroli nad pracą mózgu współzawodniczą dwa aminokwasy: L-tyrozyna i L-tryptofan. Pierwszy jest prekursorem neuroprzekaźników dopaminy i noradrenaliny, odpowiedzialnych za poczucie przytomności i szybkość myślenia, natomiast drugi jest prekursorem serotoniny powodującej spowolnienie reakcji i wywołującej sen. Jeśli pierwszy posiłek będzie bogaty w L-tyrozynę, dotrze ona do mózgu jako pierwsza i spowoduje lepszą wydolność mózgu w ciągu całego dnia.
Soja – jeść, czy nie jeść?
Wiele osób zastępuje mleko krowie mlekiem sojowym. Jeszcze niedawno sama tak robiłam. Okazuje się jednak, że wcale nie jest ono lepsze, a w niektórych przypadkach może być dużo bardziej szkodliwe niż mleko krowie dostępne w sklepach. Praktycznie wszystkie produkty sojowe dostępne w sklepach są GMO. Ale dlaczego trzeba się tak bardzo bać produktów GMO? GMO oznacza, że produkt został modyfikowany genetycznie, czyli, że DNA w jego komórkach zostało zmienione poprzez wprowadzenie obcego materiału genetycznego bądź inne zabiegi inżynierii genetycznej. Każda modyfikacja genetyczna zmienia charakter takiego produktu i powoduje, że nie jest on rozpoznawalny przez organizmy żywe. Jeśli więc taka soja