Pierwszy posiłek jest najważniejszym posiłkiem dnia. To co zjemy na śniadanie programuje nasz organizm na cały dzień. Nie tyle ważne jest ile czasu po wstaniu zjemy ten pierwszy posiłek, ale co zjemy. U dzieci jest to szczególnie ważne.
Młode, cały czas rozwijające się organizmy są bardzo silnie obciążone mnóstwem bodźców zewnetrznych i bardzo wrażliwe na efekty błędów dietetyczych. W dzisiejszych czasach ciężko dostarczyć takiemu organizmowi w diecie wszystko czego potrzebuje do prawidłowego rozwoju. Potrzeba suplementacji to temat na inny wpis, ale najistotniejsze jest to, żeby nie dostarczać organizmowi pustych kalorii. Wszystko to, co nasze dziecko zjada powinno być bogate odżywczo, dostarczać niezbędnych witamin oraz minerałów. Nie ma tu miejsca na sklepowe słodycze, słodkie serki, chipsy i inne tego typu przekąski. Nie ma miejsca na przetworzone produkty, bo takie produkty są bardzo ubogie odżywczo, a zawierają mnóstwo kalorii.
Warto zadbać o to, żeby pierwszy posiłek naszego dziecka był dobrej jakości. Dlaczego?
To, czy zjemy śniadanie bogate w cukry proste, czy z przeważającą ilością białek i tłuszczów determinuje funkcjonowanie naszego organizmu przez resztę dnia. W jaki sposób? Jeśli zjemy cukry proste na śniadanie podwyższamy tym samym poziom insuliny już na starcie, każdy kolejny posiłek będzie podwyższał ją jeszcze bardziej (szczególnie przy skłonności do podjadania, a dzieci taką skłonność mają). Jeśli jest to sporadyczne, nic się nie stanie, ale jeśli nasze dziecko codziennie spożywa pierwszy posiłek bogaty w cukry proste, a przez kolejne godziny siedzi w ławce podczas lekcji, skutecznie rozwijamy u niego hiperinsulinemię. Spożyty cukier nie ma szans zostać zużyty.
Hiperinsulinemia jest zaburzeniem związanym ze zbyt wysokim poziomem insuliny i zmniejszoną wrażliwością komórek na insulinę, a to prowadzi do problemów z nadwagą i otylością, cukrzycą typu II, problemami z zajściem w ciążę, nadciśnieniem, wysokim poziomem cholesterolu, i wiele wiele innych chorob. Ze skutkami hiperinsulinemi spotykam się na co dzień. Hiperinsulinemia jest chorobą cywilizacyjną i wiąże się z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi. Więcej na temat hiperinsulinemii znajdziesz tutaj: https://nutri-health.pl/odchudzanie-w-insulinoopornosci/
Czego unikać na pierwszy posiłek?
Posiłki w których przeważają cukry proste, a mało jest w nich białek i tluszczów.
Np. mleko krowie z kluseczkami pszennymi, mleko z płatkami kukurydzianymi lub innymi zbożowymi płatkami, pieczywo białe pszenne np, z dżemem lub miodem (pieczywo białe z pszenicy nie powinno pojawiać się w ogóle w diecie dziecka), DROŻDZÓWKI, batoniki, CIASTECZKA ŚNIADANIOWE i tego typu wytwory.
Takie posiłki prowadzą do gwałtownego wzrostu poziomu glukozy we krwi, co powoduje że dziecko na początku bedzie mieć nadmiar energii (jeśli tak jest to zdrowy objaw, jeśli na zjedzenie cukru prostego dziecko nie reaguje zwiększoną aktywnością to już jest powód do zmartwień). Poziom glukozy bardzo szybko jednak spada i dziecko czuje się głodne, rozdrażnione, nie może się skupić na nauce tak jak powinno, ma problemy z koncentracją, zasypia na lekcjach, ma większą ochotę na słodycze lub słone przekąski – coś co szybko dostarczy mu łatwej do przyswojenia energii. Nie bardzo ma wtedy ochotę na coś konkretnego i wartościowego. Koło się zamyka. Badania pokazują, że po takim śniadaniu jest dużo większa tendencja do podjadania w ciągu dnia i wybierania posiłków bogatych w cukry. Nie wierzysz? Spróbuj!
Co więc dziecko powinno jeść na śniadanie?
Najdrowszą opcją jest śniadanie zbilansowane, czyli zawierające białko, węglowodany złożone i zdrowe tłuszcze. Takie śniadanie dostarczy odpowiednią ilość składników odżywczych potrzebnych do rozpoczęcia dnia i nie spowoduje gwałtownego wzrostu glukozy we krwi. Tłuszcz i białko spowalniają wchłanianie glukozy do krwi, co powoduje, że nasze dziecko będzie miało stabilny poziom energii przez dłuższy czas. Dziecko będzie spokojniejsze, będzie potrafilo sie bardziej skoncentrować na nauce i bedzie efektywniej wykorzystywać czas w szkole. Rozpoczynajać dzień od odpowiedniego śniadania dziecko będzie dokonywać lepszych wyborów żywieniowych w ciągu reszty dnia. Po prostu nie bedzie go tak ciagnąć do PUSTYCH KALORII. A to już dużo!
Śniadanie powinno zawierać: białko np. mięso, jaja lub ryby, węglowodany np. żyto, gryka, proso, komosa ryżowa, amarantus, jęczmień, tłuszcze np. naturalnie występujące razem z białkiem lub dodatek prawdziwego masła 82% (w diecie dziecka musi być masło, żadne zamienniki typu margaryna masmixy itd). Koniecznym dodatkiem do każdego posiłku są warzywa!
Przykładowe śniadania:
- kanapka z chleba żytniego pełnoziarnistego lub mieszanego z masłem, wiejską szynką, pasztetem, polędwicą, parówkami, jajkiem, pastą mięsną, rybną lub strączkową z warzywami np. pomidor, ogórek, rzodkiewka, sałata szczyiorek – do wyboru do koloru!
- Jajecznica/jajka na miękko z chlebem i warzywami (takimi jak wyżej)
- omlet z warzywami
- zupa warzywna z wkładką mięsną, rybną lub jajeczną – wg mnie najzdrowsze śniadanie dla dzieci, niestety nie każde dziecko chce jeść zupę warzywną na śniadanie.
- komosa ryżowa lub kasza gryczana na mleku roślinnym z owocami – kasze te zawierają sporo białka pełnowartościowego, a z dodatkiem tłuszczu zawartego w mleku roślinnym będą długo utrzymywać sytość mimo dodatku owoca (owoc powinien być jedynie dodatkiem, a nie przeważającym składnikiem – to jest bardzo istotne)
- omlet z bananem
Jeśli raz na jakiś czas wybierzemy śniadanie typowo węglowodanowe (np. naleśniki z dżemem, kanapkę z miodem i twarożkiem), nic się nie stanie (oczywiście jeśli dziecko jest zdrowe i nie ma problemów z nadwagą). Warto jednak wybierać takie dni, żeby organizm dziecka miał szansę od razu spożytkować tą energię. Siedząc w ławce raczej nie ma na to szans, ale jeśli na pierwszej lekcji ma w-f, albo jeśli jest to dzień wolny od szkoły i po śniadaniu ma czas na aktywną zabawę, to nie widzę problemu. Śniadanie na słodko powinno oczywiście składać się z produktów nieprzetworzonych, wartościowych, gęstych odżywczo, bez dodatku cukru rafinowanego. Do przyrządzania posiłków dla naszego dziecka wybieramy więc mąkę żytnią, gryczaną, jaglaną, kokosową, amarantusową, ziemniaczaną zamiast mąki pszennej. Na miejsce białego cukru natomiast stosujemy zdrowe zamienniki np. ksylitol (dzieci mogą go spożywać bez obaw), miód, syrop klonowy, czy daktylowy. Staramy się przemycać jak najwięcej warzyw, bo wiadomo, że dzieci mają z tym problem. Świetną opcją są zielone, owocowe koktajle, do których możemy dodać szpinak, jarmuż, zielony jęczmień, natkę pietruszki, czy awokado, ale taki koktajl będzie odpowiedniejszy raczej na drugie śniadanie, czy podwieczorek niż na pierwszy posiłek. Każdy posiłek nawet ten słodki powinien zawierać w sobie coś wartościowego. Powinniśmy się kierować tą zasadą podczas przygotowywania posiłków dla naszych dzieci. Ten niewielki wysiłek z pewnością zaprocentuje zdrowiem Twojego dziecka w przyszłości.
Jeśli potrzebujesz pomocy w zbilansowaniu diety Twojego dziecka zapraszam do konsultacji –> https://nutri-health.pl/kontakt/
Pozdrawiam,
Iwona Prażmo