6 SKUTECZNYCH SPOSOBÓW NA NAPIĘCIE PRZEDMIESIĄCZKOWE

 

Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego (PMS) doskwiera coraz większej ilości kobiet. Rozdrażnienie, agresja, wściekłość, depresja – mogą trwać tydzień, a nawet i dłużej. Jeśli jakoś szczególnie nie przeszkadzają nam w normalnym funkcjonowaniu to dobrze . Gorzej mają młode mamy, których cierpliwość jest wystawiana na próbę nawet kilkadziesiąt razy dziennie. PMS plus bunty wieku dziecięcego – jak tu nie oszaleć?

Są na to sprawdzone sposoby łatwiejsze niż myślisz!

 

6 SKUTECZNYCH SPOSOBÓW NA PMS:

  1. PMS WOMEN’S HEALTH – po prostu hit wszech czasów, nie do zastąpienia! Suplement ten rewelacyjnie reguluje kobiecą gospodarkę płciową dzięki składnikom takim tak olej z wiesiołka i z ogórecznika (najlepsze źródła kwasów GLA) oraz ekstrakt z niepokalanka mnisiego – w skrócie miks składników mających największe zastosowanie w terapiach naturalnych jeśli chodzi o problemy hormonalne. Moje pacjentki doskonale wiedzą, co mam na myśli 😉 – 2-4 tabletek dziennie pół godziny przed posiłkiem 
  2. MAGNEZ– niedobór magnezu objawia się nie tylko skurczami. Wzmożone napięcie mięśni, które odczuwane jest przez mocniejsze skurcze macicy to jedna sprawa. Niedobór magnezu związany jest przede wszystkim z występowaniem podenerwowania, zmęczenia, zniechęcenia i depresją – objawy typowe dla PMS, czy to tylko przypadek? Z moich doświadczeń wynika, że suplementacja magnezem bardzo pomaga w utrzymaniu równowagi emocjonalnej w czasie całego cyklu. – 300-400 mg cytrynianu magnezu dziennie przy posiłku
  3. WITAMINY Z GRUPY B – podstawowy zestaw witamin, który jest niezbędny do prawidłowej pracy układu nerwowego. Wspomaga procesy metaboliczne i pracę mózgu. Pomaga w leczeniu stresów i zmęczenia. Grupa witamin, którą powinna suplementować się każda osoba narażona na stres emocjonalny i fizyczny, niewyspanie oraz  wysiłek umysłowy, czyli właściwie każdy… takie czasy. – 2-3 tabletki dziennie przy posiłku
  4. OMEGA 3 – kiedyś człowiek może i był w stanie zsyntetyzować odpowiednią ilość kwasów DHA i EPA. Nastały takie czasy, że brakuje nam w diecie substratów do syntezy tych kwasów, a poza tym organizmy są bardzo obciążone np. metalami ciężkimi, chemią i przeróżnymi chorobami, że wydajność procesów metabolicznych związanych z syntezą kwasów EPA i DHA u większości ludzi jest po prostu silnie upośledzona. Kwasy DHA i EPA są związane, podobnie jak witaminy z grupy B z prawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego, ale mają również związek z działaniem układu hormonalnego. Tak naprawdę układ hormonalny jest związany z odpowiednią zawartością  kwasów DHA, EPA, GLA i… cholesterolu, bo i on jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania hormonów. W dzisiejszych czasach brakuje nam tych składników, natomiast utlenionych tłuszczów roślinnych i tłuszczów trans, które rozregulowują cały organizm i działają bardzo pro zapalnie, jest nadmiar. Każde zapalenie w organizmie jest dla niego ogromnym stresem (nawet jeśli jakoś szczególnie tego nie odczuwamy). Omega 3 ma działanie przeciwzapalne, więc powinna być na odpowiednim poziomie. – ok. 300 mg kwasów DHA i EPA dziennie pół godziny przed posiłkiem lub na noc
  5. CYNK – ilość cynku w organizmie jest wprost proporcjonalna do ilości progesteronu. Niedobór progesteronu jest główną przyczyną objawów PMS. Dlatego przy występowaniu objawów PMS zakłada się, że w organizmie są niedobory cynku, który po prostu należy uzupełnić. – 10 mg cytrynianu cynku dziennie przed snem
  6. WITAMINA D – niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu hormonalnego i odpornościowego. Poziom witaminy 25OHD we krwi powinien być na poziomie co najmniej 50ng/ml , żeby był odczuwalny był efekt fizjologiczny. – dzienna dawka w zależności od poziomu 25OHD we krwi – SPRAWDŹ MOJĄ OFERTĘ
  7. AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA – polecana przy prawie każdej dolegliwości, oczywiście mam na myśli aktywność odpowiednio dopasowaną do osoby. Zbyt intensywna będzie mieć skutek odwrotny szczególnie, jeśli chodzi o problemy z gospodarką hormonalną u kobiet, gdyż ta jest bardzo wrażliwa na zbyt intensywne treningi. Zazwyczaj 3-4 x w tygodniu po 40-60 minut jest bezpieczna i wystarczająca, żeby się wyładować i mieć pozytywne efekty.

Stosuj te suplementy co najmniej przez 1-2 miesięcy, a na pewno odczujesz wyraźną różnicę. Warunkiem jest jednak stosowanie dobrej jakości naturalnych suplementów, suplementy syntetyczne po prostu nie działają 🙂

Pozdrawiam,

Iwona Prażmo

 

Dodaj komentarz